Open rate jest jednym z najważniejszych wskaźników w email marketingu. Wysoka wartość tego wskaźnika ma niemal decydujący wpływ na powodzenie kampanii.
Open rate – co to jest?
W większości kampanii e-mail marketingowych to jeden z kluczowych wskaźników efektywności. Open rate to współczynnik otwarć – często określany również skrótem “OR”. Współczynnik otwarć przedstawia stosunek liczby otworzonych wiadomości do liczby wysłanych wiadomości. OR najczęściej jest wyrażany w procentach.
Dla przykładu. Załóżmy, że wysyłasz 100 wiadomości e-mail. 10 użytkowników je otworzy (przejdzie do odczytywania). Wówczas open rate jest równy 10%.
Obok współczynnika otwarć, kluczowe wskaźniki dotyczące skuteczności działań to na przykład:
- współczynnik klikalności (click-through rate, CTR),
- współczynnik kliknięć do otwarć (click to open rate, CTOR).
Podsumowując – open rate przedstawia stosunek liczby wiadomości otwartych do wysłanych.
Co wpływa na open rate?
Możemy wyróżnić 5 kluczowych czynników, które odgrywają decydującą rolę w kontekście wartości współczynnika oraz – co bardzo istotne – które jesteśmy w stanie optymalizować, by poprawiać wyniki.
Pierwszy czynnik dotyczy pola z nazwą nadawcy wiadomości. Choć trudno przedstawić “złotą regułę” i należy przetestować dostępne opcje, wiele firm poprawia open rate poprzez:
- zmianę nazwy firmy na imię i nazwisko nadawcy,
- poprzedzenie nazwy firmy imieniem konkretnego pracownika, na przykład: Daniel z AdNext.
Następnie – warto zwrócić uwagę na tytuł/temat wiadomości. Przez wielu specjalistów to właśnie ten element jest uważany za kluczowy w kontekście wskaźnika open rate. I trudno się im dziwić. Jego rolą jest przykucie uwagi i sprowokowanie odbiorcy do otwarcia wiadomości.
Kolejny element to preheader (czyli krótki tekst, widoczny dla odbiorcy przed otwarciem wiadomości, znajdujący się obok tytułu e-maila). W jednej z naszych publikacji – “Nie, email marketing nie umiera. Zastosuj proste zabiegi optymalizacyjne”, zwróciliśmy uwagę na ten element w kontekście optymalizacji kampanii. “Stwórz preheader. Informacja o nieotwierających się obrazach nie jest zbyt atrakcyjna.”
Czwarty element dotyczy czasu wysyłki. Tu – podobnie jak w przypadku pola z nazwą nadawcy – znów nie chcemy podawać “sztywnych reguł”. Dla przykładu – wiele firm unika wysyłania wiadomości w poniedziałek, ponieważ zakładają, że w trakcie weekendu odbiorcom nagromadziło się zbyt dużo wiadomości. Wychodzą z założenia, że ich e-mail może po prostu utknąć w gąszczu innych. Niemniej jednak – jest to temat na osobną publikację. Tymczasem – zachęcamy do przetestowania różnych dni i pór dnia dla wysyłki.
Ostatni element dotyczy relacji. Wpływ na współczynnik open rate ma w tym przypadku to, jakie relacje łączą nadawcę i odbiorcę wiadomości lub jakość bazy mailingowej. Coraz bardziej popularną praktyką jest aktualizowanie baz mailingowych poprzez usuwanie z niej adresów tych odbiorców, którzy np. nie otwierają wiadomości.
Więcej na temat utrzymywania wysokiej jakości baz możecie przeczytać w “Dlaczego musisz usuwać subskrybentów? 5 kroków do zadbanej bazy”.