Jak zyskowne może być afiliowanie się z programem partnerskim z branży finansowej pokazał na własnym przykładzie Michał Szafrański zarabiając w 8 dni ponad 70 000 zł.
Żeby zebrać dla swoich klientów ponad 3 miliony leadów, jak robi to OMG, potrzeba dobrej strategii, solidnej technologii oraz skuteczności w realizacji.
W opracowywaniu strategii (odpowiednia, to taka, która pozwala pozyskać wartościowego leada bez przepłacania), nie do przecenienia jest bogate doświadczenie. Wszystkie rozwiązania, które oferuje się klientom, szczególnie tym z najwyższej półki, powinny być przetestowane.
Jeśli więc ktoś robi to od ponad 15 lat, obecnie dla takich marek jak: Axa, Provident, Aviva, ING, Getin, Wonga, mBank, Raiffeisen czy Skoki Stefczyka, zasługuje na zaufanie.
W strategii najważniejsze jest:
- opracowanie scenariusza kampanii,
- wybór narzędzi i kanałów pozyskiwania,
- przygotowanie mediaplanu oraz harmonogramu kampanii.
Gdy wszystkie założenia są już omówione i zaakceptowane, pora na wdrożenie:
- uruchomienie formularzy,
- podpięcie systemu Leadsense do walidacji i deduplikacji danych,
- integracja z klientem w celu przekazywania zebranych leadów.
Dalej, to oczywiście stały monitoring i raportowanie, działania optymalizacyjne i co najważniejsze bezpośrednia współpraca z działem sprzedażowym klienta.
Jeśli mowa o współpracy z klientem, niezwykle ważne jest doprecyzowanie możliwości względem oczekiwań.
Tak wygląda „wolumen leadów w czasie” oczekiwany przez klienta. Poza okresem uruchomienia kampanii klient chce otrzymywać określoną liczbę leadów – w zależności od swoich celów biznesowych, budżetu i mocy przerobowych. Na przykład 5 tysięcy leadów miesięcznie, a w październiku 8 tyś.
A tak realnie wygląda wolumen kampanii rozłożony w czasie (bez względu na to czy to miesiąc, kwartał czy rok).
Nie jest realnym utrzymanie równego, określonego wolumenu z wielu różnych powodów, często niezależnych od samej kampanii.
Najczęstsze to:
- działania konkurencji,
- wymiana wydawców,
- własna kampania CPM klienta, co automatycznie usuwa afiliacje z dużych portali.
Generalnie zawsze jest to sinusoida, a nie stała wielkość, bo na kampanie wpływ ma szereg czynników zewnętrznych.
Odpowiedzią na nie jest dywersyfikacja źródeł i sposobów pozyskania leadów. Powinien być to mix:
- prowadzenie kampanii na leady produktowe z logo i bez loga klienta (50%),
- kampanie na leady produktowe z komunikacją nie wprost produktową tylko raczej „pod potrzebę”, np. finansowanie remontu (20%),
- ankiety (30%)
Tego typu kampanie charakteryzują statystyki:
- konwersja na ofertę (zainteresowany złożeniem wniosku) na poziomie 68%,
- konwersja na sprzedaż (z wniosków na udzielony kredyt) 16%,
- 5% na inny produkt klienta w kampanii (lokata, karta kredytowa).