Czy udało Ci się przetestować wszystkie podstawowe sposoby na zwiększenie ruchu na stronie internetowej, którą prowadzisz? Zakres działań, jakie możesz zrealizować nie będąc ekspertem od UX, pozycjonowania stron internetowych ani content marketingu jest naprawdę ogromny. Poszukajmy odpowiedzi na pytanie: “jak przyciągnąć ruch na stronę?”.
Publikację dedykujemy osobom początkującym oraz tym, którzy nie wiedzą “w co ręce włożyć”. Przygotowaliśmy proste i sprawdzone sposoby.
Koniec z płaczem na widok statystyk w Google Analytics!
Analiza i optymalizacja witryny
Choć na początku może być trudno – spotkanie z Google Analytics to konieczność, jeżeli chcesz wiedzieć, dokąd zmierzać. Swoją drogą – jeżeli jeszcze nie masz zainstalowanego kodu – rzuć wszystko i zabierz się za implementację.
Do podstawowej analizy wystarczy Ci uwzględnienie tych danych:
- Użytkownicy,
- Sesje,
- Strony / sesja,
- Średni czas trwania sesji,
- Współczynnik odrzuceń,
- Źródła odwiedzin,
- Strony wyjścia.
Zadanie jest proste – sprawić, by ruch z dnia na dzień był coraz lepszy. Testując nowe rozwiązania – analizuj, które z nich przynoszą najlepsze rezultaty i ciągle odwiedzaj Analytics.
Plan działania
“Opracowanie strategii odgrywa bardzo istotną rolę w przypadku każdego biznesu. Firmy posiadające strategie marketingowe mogą funkcjonować sprawniej, nie są narażone na przypadkowość – a konsekwentnie realizowane działania marketingowe pozwalają na osiąganie lepszych rezultatów biznesowych”.
Spokojnie, nie będziemy przesadnie rozwodzić się nad tym, że strategie marketingowe to zawsze pierwszy, niezbędny krok. Opowiadaliśmy o tym już naprawdę sporo. Szczerze mówiąc – w tym przypadku nie musisz tworzyć ani planu, ani strategii. Ale nie zdziw się, kiedy po jakimś czasie zauważysz, że marnujesz czas chodząc w kółko. Przejdźmy do rzeczy!
Tytuł – rzecz święta
Jeżeli chcesz przyciągać na swoją stronę ruch z mediów społecznościowych i innych kanałów, które bazują na podobnej formie dystrybucji treści – skup się na nagłówkach. Moglibyśmy powiedzieć o tym, że nagłówek to połowa sukcesu – a drugą połową jest grafika tytułowa. Ale zejdźmy na ziemię. Na opowiadanie o grafikach przyjdzie jeszcze raz. A tymczasem…
Zacznij tworzyć chwytliwe nagłówki, które sprawią, że ludzie naprawdę będą chcieli sprawdzić, co się za nimi kryje. Uważaj jednak na tandetne clickbaity oderwane od treści publikacji, bo digitalowy świat coraz mocniej z nimi walczy.
A swoją drogą – to po prostu kiepskie zagranie.
“Sprytne nagłówki”
Zaprzyjaźnij się z Planerem słów kluczowych i stwórz listę fraz, z którymi chcesz zdobyć szczyt wyszukiwarki. 98% polskich internautów korzysta z Google, a bezpłatne wyszukiwania to gigantyczny potencjał ruchu. Część z niego warto byłoby zaprosić w swoje progi.
Jeżeli nie chcesz tworzyć ani strategii, ani nawet mniej rozbudowanego planu – po prostu wypisz frazy, które Cię interesują. Uwzględnij średnią miesięczną liczbę wyszukiwań oraz konkurencyjność i ruszaj na podbój!
Staraj się, aby Twoje śródtytuły były treściwe, a jednocześnie, by zawierały frazy, dla których chcesz budować widoczność w Google.
Oprócz tego – spróbuj nasycić tekst słowami kluczowymi w taki sposób, by dobry i ciekawy tekst nie zmienił się w przykład kiepskiego SEO. Tak, to bardzo proste.
Linkuj… do siebie
Linkowanie wewnętrzne ma tak istotny wpływ na pozycję Twojej witryny w wyszukiwarce oraz na intuicyjne poruszanie się po stronie, że naprawdę trudno pojąć, dlaczego tak mało osób i firm je wykorzystuje.
Możesz robić to nawet w najbardziej bezpośredni sposób. Na przykład tak:
Przeczytaj również: W drodze na szczyt Google
Albo nieco inaczej. Na przykład tak:
Zanim postawimy ostatnią kropkę w tym tekście, jeszcze raz spróbujemy zachęcić Cię do stworzenia planu działania, który pomoże Ci nieco bardziej holistycznie podejść do Twoich działań e-marketingowych. Pozwoli Ci to choćby na uniknięcie sytuacji, w której najpierw zastanawiasz się nad tym, co zrobić gdy Twój content się nie sprzedaje, a dopiero później myślisz o tym, dlaczego Twoje contentowe działania nie przynoszą zwrotu z inwestycji.
Wszystko jasne? Bierzmy się do pracy! Wkrótce kolejna porcja sposobów!
Dowiedz się więcej o reklamie kontekstowej i dystrybucji treści. Sprawdź też, jak wydawcy mogą wykorzystać Open Graph do przyciągnięcia użytkowników.